Czyli przewodnik po tym, co mnie inspiruje, wzrusza, motywuje, rozjaśnia szare dni i wypełnia mój czas
Chyba przeoczyłam tę pozycję Pilcha, mam kilka książek jego autorstwa, a o tej nie słyszałam. Nerudy też bym coś znalazła. Już mi się podoba Twój kolejny blog:-)
Widzę, że prowadzisz go od bardzo dawna, dlaczego ja o tym nic nie wiedzieć???????
Bardzo ci dziękuję za mile słowa. Najważniejsze, że już wiesz :)
Chyba przeoczyłam tę pozycję Pilcha, mam kilka książek jego autorstwa, a o tej nie słyszałam. Nerudy też bym coś znalazła. Już mi się podoba Twój kolejny blog:-)
OdpowiedzUsuńWidzę, że prowadzisz go od bardzo dawna, dlaczego ja o tym nic nie wiedzieć???????
UsuńBardzo ci dziękuję za mile słowa.
UsuńNajważniejsze, że już wiesz :)