Czekając na "Porysuj ze mną"

"Jedni mają talent, a inni nie" słyszymy w komedii "Zgon na pogrzebie" z 2010 roku. 

Na ten temat również może wypowiedzieć się Łukasz Skotniczny, bo on zdecydowanie ma talent. 

Ten zdolny 26-latek dał się już poznać jako recenzent i praktykant największego portalu filmowego w kraju - Filmweb. 

Moi wierni Czytelnicy znają jego felietony pełne świeżego punktu widzenia i trafnych uwag. 

Jednak to nie wszystkie oblicza talentów Łukasza Skotnicznego. A raczej, to dopiero początek. 

Tego lata czeka nas premiera jego debiutanckiej powieści "Porysuj ze mną". 

Ta powieść licząca prawie 400 stron przenosi nas w świat męskiego umysłu zaklętego przez magiczną miłość. 

Można powiedzieć, że to męski "Pamiętnik Bridget Jones" przyprawiony nastrojem króla horroru Stephana Kinga. 

Można powiedzieć, że autor to Katarzyna Grochola w spodniach, ale z torbą czarnego humoru.

Można powiedzieć, że to esencja wyciśnięta z "Mężczyźni są z Marsa, kobiety z Wenus" i podana do wypicia jako letni koktajl z parasolką. 

Można też powiedzieć, że ta powieść zapoczątkuje rewolucję w grze miłosnej, pokazując kto tak naprawdę rozdaje karty i czy na pewno w miłości rzeczy dzieją się przypadkiem . 

Powieść czyta się jednym tchem i nasuwa nam pytanie, czym jeszcze nas zaskoczy Łukasz Skotniczny i jakiego asa ma ukrytego  w rękawie.